Muzyka to moja pasja. Lubię słuchać muzyki i tańczyć, ale najbardziej interesuję się śpiewem. Już w dzieciństwie to wszystko bardzo mnie fascynowało. Swój pierwszy występ miałam w przedszkolu i od tego się zaczęło. Od tamtego czasu śpiewam na każdej akademii. Przed przyjściem do gimnazjum muzykę traktowałam jak zabawę i nie wiedziałam wiele na jej temat, nie chodziłam nawet na lekcje śpiewu. Sprawiało mi to po prostu radość. Teraz uczę się śpiewać pod okiem mojego nauczyciela muzyki. Dzięki niemu staję się coraz lepsza. Oczywiście to nie wystarcza, aby osiągać sukces – dlatego dużo pracuję w domu i wkładam w swoją pasję zarówno mnóstwo serca, energii jak i czasu. Występuję publicznie w szkole i środowisku lokalnym: na akademiach szkolnych, religijnych, patriotycznych, spektaklach poetycko-muzycznych, biorę również udział w licznych konkursach. Śpiew pomaga mi oderwać się od rzeczywistości, przynosi poczucie spokoju, satysfakcję z postępów i sukcesów. Cieszy mnie, gdy mogę przekazać słuchaczom swoje emocje i widzę, że sprawia im to radość. To jednocześnie daje mi motywację do dalszego doskonalenia swojego głosu. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez udziału muzyki. Śpiewam w każdej chwili, bo jest to coś, co kocham.
Pasją Oliwii jest muzyka – od lat aktywnie angażuje się w życie społeczności szkolnej i lokalnej, uświetnia swoim śpiewem szkolne oraz miejskie uroczystości i akademie. Bierze udział w różnorodnych akcjach w szkole i środowisku lokalnym, m.in. występowała w Antoniańskim Darze Serca, Apelach Katyńskich, widowisku słowno-muzycznym na 650-lecie miasta Jasła, Urodziny Jasła”, Orszaku Trzech Króli, Konkursie Kolęd i Pastorałek, Konkursie „Ojciec Święty Jan Paweł II – przyjaciel młodych”, Konkursie Piosenki Obcojęzycznej LOVE ME TENDER (wyróżnienie w XXVII edycji).
Oliwia jest osobą wesołą, życzliwą, przyjazną wobec innych. W swoją pasję wkłada prawdziwe zaangażowanie i serce. Chętnie bierze udział w licznych zajęciach dodatkowych i występuje w akademiach oraz spektaklach szkolnych.
Linki:
Nie robię tego dla ocen z zachowania lub dla zabicia czasu, jest to moje hobby i myślę, że nie mogłabym z tego zrezygnować. Uwielbiam pomagać osobom ,które są w potrzebie, organizować różne zajęcia, uczestniczyć w różnych wydarzeniach i wkładam w to całe serce.
Zawsze próbowałam się realizować w tym kierunku. Już w podstawówce działałam w szkolnym kole Caritas. Nie było to nic specjalnego- kilka szkolnych zbiórek, przygotowywanie laurek lub drobnych upominków dla różnych ludzi; raz do roku odwiedzaliśmy chorych.
Gdy poszłam do gimnazjum, bardzo ucieszyłam się na wieść o tym, że działa tu wolontariat, w którym aktualnie jestem trzeci rok. Później dołączyłam do MOC-y wolontariatu działającej w MDK-u. Czym to się różni? W szkolnym wolontariacie podejmowane akcje dotyczą głównie naszej szkoły (szkolne zbiórki itp.), a w MOC-y wolontariatu podejmujemy akcje innego rodzaju (gra miejska, mikołajki z UM, Antoniński Dar Serca, Dzień Dziecka z MDK, kwesty, oraz pomoc przy organizacji wielu wydarzeń). W przyszłości na pewno nie zrezygnuję z bycia wolontariuszem.
Jak wcześniej wspomniałam , MOC wolontariatu zajmuje się wydarzeniami organizowanymi przez nasze miasto. Często pracujemy bardzo długo, nawet podczas brzydkiej pogody - kwestujemy, rozdajemy kotyliony, pomagamy w organizacji, uczestniczymy w różnych wydarzeniach, bierzemy udział w zbiórkach pieniężnych lub żywnościowych i wielu innych. Niektórzy dziwią się mojemu poświęceniu, jednak ja uwielbiam swoją pasję i nigdy bym z niej nie zrezygnowała.
Oprócz tego działam w Samorządzie Uczniowskim. Przez 2 lata sprawdzałam obuwie, organizowałam andrzejki, zbierałam makulaturę. Myślę, że w jakimś stopniu to także jest pomoc innym.
Wolontariat pozwala mi się w pełni realizować. Nie zawsze jest łatwo, jednak sprawia mi to dużą satysfakcje.
Pasją Pauliny jest społecznictwo – od lat aktywnie angażuje się w życie społeczności klasowej szkolnej i lokalnej. Od prawie trzech lat z zapałem i prawdziwym oddaniem pracuje w samorządzie szkolnym i sekcji Wolontariatu. Bierze udział w różnorodnych akcjach samorządowych i wolontariackich w szkole i środowisku lokalnym. Paulina wkłada dużo serca i poświęca większość swojego wolnego czasu na pomoc innym i wielokrotnie pokazała, że jeżeli już zaangażuje się w jakąś pracę, czyni to z wielką pasją, solidnością, sumiennością i oddaniem.
Paulina jest osoba niezastąpioną, chętną do pomocy innym, otwartą, kreatywną, posiada również inicjatywę społeczną.
Moją pasją jest bezinteresowna pomoc innym oraz sport. Od 3 lat trenuję akrobatykę i uważam tę dyscyplinę za interesującą, ponieważ wymaga ona ode mnie koncentracji, a to pomaga mi z kolei w nauce. Jednak szczególną rolę w moim życiu odgrywa pomoc innym. Lubię to, działam w samorządzie klasowym, szkolnym. Aktywnie uczestniczę w pracach sekcji wolontariatu szkolnego.
Dołączyłem również do MOC-y wolontariatu w MDK-u. W naszym szkolnym wolontariacie podejmowane akcje dotyczą głównie naszej szkoły (szkolne zbiórki itp.), a w MOC-y wolontariatu podejmujemy akcje innego rodzaju (gra miejska, mikołajki z UM, Antoniński Dar Serca, Dzień Dziecka z MDK, kwesty oraz pomoc przy organizacji wielu wydarzeń itp.) W wolontariacie działam już trzy lata.
Dominik jest typem społecznika. Od pierwszej klasy aktywnie angażuje się w życie klasy, szkoły i miasta. Z oddaniem pracuje w samorządzie szkolnym i sekcji Wolontariatu. Bierze udział w różnorodnych akcjach samorządowych i wolontariackich w szkole i środowisku lokalnym. Dwukrotnie zebrał największą liczbę pieniędzy podczas zbiórki miejskiej WOŚP. Myślę, że nie ma w naszej szkole osoby, której Dominik odmówił pomocy.
Dominik jest osoba niezastąpioną, chętny do pomocy innym, otwarty, kreatywny, posiada również inicjatywę społeczną.
Moją pasją jest wędkarstwo, ale wedle zasady „złów i wypuść”. Daje mi to przyjemność spędzania wolnego czasu. Do tej pory nie brałem udziału w zawodach wędkarskich, lecz zamierzam to zmienić. Wiem, że Związek Wędkarski organizuje różne zawody, w których chcę uczestniczyć i zdobywać nagrody. Wyjeżdżam także na kilkudniowe „zasiadki”, gdzie poznaję innych wędkarzy, z którymi mogę podzielić się swoimi doświadczeniami. Wędkarstwo pozwala mi się oderwać od codzienności. Sport ten uczy mnie cierpliwości i wytrwałości. Najczęściej łowię na rzekach Ropie i Wisłoce oraz łowisku komercyjnym w Dębowcu.
Każdy wyjazd na ryby wymaga przygotowania odpowiednich składników do przygotowania zanęty; niektóre sam wymyślam , więc muszę je wcześniej zebrać i ugotować np. pszenicę, konopie, pęczak.
Najczęściej w wędkowaniu rzecznym stosuję przynęty tj. kukurydzę, białe i czerwone robaki, chleb, gotowaną pszenicę lub wcześniej wykopane z ziemi dżdżownice.
Przy wyjazdach na stawy używam innych zanęt takich jak pellet wędkarski czy kulki proteinowe. Są to gotowe produkty dostępne w każdym sklepie wędkarskim.
Moją pasją jest rysowanie. Przede wszystkim rysuję portrety, ale również zwierzęta, przedmioty, krajobrazy. Oprócz ołówka wykorzystuję także farby i kredki. Rysując nimi, tworzę abstrakcje i staram się rysować z wyobraźni. Poza rysowaniem i malowaniem na kartkach, stworzyłem także grafiki na ścianie w szkole, które wykonałem ołówkiem.
Rysowanie było moją pasją, odkąd pamiętam, ale zaczęło być czymś poważniejszym, dopiero gdy ukończyłem szkołę podstawową. Właśnie wtedy zacząłem brać udział w konkursach.
Moje osiągnięcia w konkursach plastycznych to m.in.:
Od lat moją największą pasją jest sport. Wszystko zaczęło się od pływania. Zapisałem się do Klubu Sportowego SPEED Jasło, który jest prowadzony od lat przez mojego tatę. Spodobało mi się to, pływałem niemal codziennie i widziałem efekty. Powoli zacząłem osiągać sukcesy. Mój poziom pływacki zaczął rosnąć. Na Mistrzostwach Polski Dziesięciolatków czterokrotnie mieściłem się w pierwszej szóstce. Miałem dobre wyniki nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Podczas Mistrzostw Europy w Berlinie w 2012 roku zdobyłem trzy złote medale. Był to dla mnie bardzo znaczący wynik. To nie koniec mojej przygody ze sportem. Oprócz pływania interesuje mnie także rolkarstwo szybkie oraz biegi narciarskie. Bardzo mi się spodobały te dyscypliny i zacząłem rozwijać się w tym kierunku. W 2013 roku wystartowałem w Pucharze Polski w biegach narciarskich. Mimo tego, że rywalizowałem ze starszymi zawodnikami, szło mi całkiem nieźle. 2014 rok był dla mnie przełomowy ,gdyż na dziesięć startów w Pucharze Polski oraz Mistrzostwach Polski zdobyłem dziesięć złotych medali, w tym cztery złote w samych Mistrzostwach. Po tym sezonie zacząłem intensywne treningi. Pragnę podziękować mojemu tacie, który jest moim autorytetem w dziedzinie sportu. Pomaga mi we wszystkim, co robię i zawsze mnie wspiera. Moim celem jest pójście do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem, gdzie będę dalej kształcił swoje umiejętności w biegach narciarskich. Bardzo chciałbym osiągnąć światowy sukces w sporcie, co byłoby spełnieniem moich marzeń.
Najlepsze wyniki: